Z anime mam kontakt od dawna, mijają lata, pojawiają się produkcje lepsze, gorsze, a miłość trwa nadal, 'No game no life' nie dawała mi jakieś mega frajdy, nie wciągnęła mnie tak bardzo by wiązać nadzieję z 'No game no life Zero'. A tu niespodzianka - dawno nie widziałem tak dobrej produkcji, jak dla mnie uniwersum w...
więcej