Netflix ogłosił, że
Kevin Spacey nie będzie dłużej zaangażowany w realizację serialu
"House of Cards".
Getty Images © Frederick M. Brown Decyzja zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak ujawniono, że przyszłoroczny szósty sezon politycznego dreszczowca będzie zarazem jego ostatnim.
Na razie nie wiadomo, jak zwolnienie
Spaceya wpłynie na fabułę ostatnich odcinków. Podobno Netflix rozważa uśmiercenie granej przez gwiazdora postaci Franka Underwooda i uczynienie główną bohaterką jego żony Claire (
Robin Wright). Pojawiają się również głosy, że z powodu fatalnej atmosfery wokół serialu szósty sezon nigdy nie dojdzie do skutku.
Serwis streamingowy ujawnił również, że odwołuje premierę filmu biograficznego
"Gore", którego gwiazdą i producentem jest Spacey.
Problemy aktora zaczęły się pod koniec października, gdy jego kolega po fachu
Anthony Rapp oskarżył go o napaść seksualną w latach 80. Wkrótce potem odezwały się kolejne domniemane ofiary Spaceya, w tym jego współpracownicy z planu
"House of Cards". Wczoraj dwukrotny laureat Oscara ogłosił, że podda się terapii.