Świetnie zrealizowane, pomysłowe, zaskakujące Kino. Doskonały pojedynek aktorski Lee Jones-Bridges. Ten ostatni tworzy tu jedną z najlepszych swoich kreacji. Niby kolejny sensacyjniak, jakich wiele w tamtym czasie, a jednak posiadający jakiś niepowtarzalny urok.
Wiedziałem, że Snake tu będzie...
Mnie się dobrze to wczoraj w TV oglądało, ale powiem tyle, że w latach 90-tych na VHS robiłby na mnie większe wrażenie aniżeli teraz. Za dużo zbiegów okoliczności i końcówka pozbawiona napięcia bo wiadomo jak to się skończy. Poza tym każda scena z gł. bohaterem jak rozbraja bombę też łatwa do przewidzenia jak się skończy. Jest nieźle, ale bardzo dobrze to chyba było w Ściganym z tego samego okresu.