aczkolwiek takie było chyba założenie twórców, że w tym szczególe oderwą się od historii
wiadomo celowy zabieg aby fajniej wyglądało, tak samo jak w Arturze z 2004 tez nie trzymali się zbytnio historii jeśli chodzi o oręż (choć tam to akurat wada bo film qwuasi historyczny).
Racja, poczytałam i okazało się że w czasie premiery zapowiadali, że film ma być wiernym odtworzeniem historii, a cały czas byłam przekonana, iż to typowa fantastyka ;)
Dokładnie, ale jakoś nawet wiedząc o tym dziwnie się to ogląda. Aczkolwiek wygląda to efektownie:)
Podobnie jak kultur chrześcijańska oraz tradycje rycerskie. ;) Ale zważywszy na fakt, że to fantastyka- dodaje bajkowego uroku
To nie jest "założenie twórców" - film powstał na podstawie książki wydanej pod koniec XV wieku, a książka była współczesną (ówczesną) adaptacją legend arturiańskich i była umiejscowiona w XV-wiecznych realiach.
No tak, ale z perspektywy wieków mogli to umiejscowić bardziej właściwie, ale... w końcu to fabuła
Jurandzie tych legend nie da się brać historycznie, bardzo dobrze że są fantazy. W tych czasach królami byli okrutni wataszkowie czesto ginący nagle nie dorzywający starości.
Patrząc historycznie to Avalonu nigdy nie było ale jako mit legenda jest to coś pięknego.
Ale pierwsze zbroje płytowe pojawiły się już w starożytnej Grecji, w epoce brązu, czyli jeszcze przed "wiekami ciemnymi". Zapewne nie w takiej formie jak w filmie, ale już były...
W innej innej, zresztą trudno je nazwać płytowymi w rozumieniu tych średniowiecznych,. Chodzi jednak o to, że w czasach króla Artura tego nigdzie nie używano.
Spoko, chodzi mi jedynie o to, że nie "fantastyka", tylko inne realia. Co innego gdyby mieli miecze świetlne :)
Jako że króla Artura nigdy nie było to gdzie i w jakich czasach został umiejscowiony to już kwestia reżysera. Mnie gotycki charakter filmu bardzo odpowiadał, zresztą nie za to ocenia się film a zo treść a ta po dziś dzień jest niedościgniona.
Jaja se robisz? Legendarny się wtedy urodził, a nie historyczny. Nie wiadomo nawet czy był ktoś taki. Więc sorry.