Bogart kojarzy mi się bardziej z detektywem, gangstera grał chyba tylko w pobocznych rolach, gdy pierwsze skrzypce grał Cagney.
Mhm... jeśli masz na myśli gangsterów typu mafia lub takiego typu skurczybyka to pewnie tak. On z reguły nawet jak grał złe postacie to często miały one wiele pozytywnych cech lub poczucie humoru. Jednak pierwsze role od których się wybił to te drugoplanowe gangsterskie, prawda. Sam Bogart mówił, że tyle razy padał trupem, że straciłem co do tego rachubę ;) jednak 2 jego przełomowe działa z początków warto obejrzeć, czyli "Skamieniały las" oraz "High Sierra".
A z Cagneyem był też jeden nie najgorszy ich film typu western, gdzie JC był dobry a HB grał gangstera, nazywał się 'Oklahoma Kid' i nawiązywał do niego Pesci w "Chłopcach z ferajny" w jednej ze scen.
Właśnie o tym mówię, jednak postaci Cagneya byli zazwyczaj pełnokrwistymi złoczyńcami, a Bogarta jednak nie. Co do "Oklahoma Kid", nie widziałem, ale legendarną scenę Pesciego w "Chłopcach z ferajny" pamiętam do tej pory.
W "Aniolach o brudnych twarzach", "Burzliwych latach 20tych" gral podrzednych gangsterow, w "Zbiegu z San Quentin" mlodego chlopaka co uciekal z wiezienia (mial 38 lat i młokosa gral :)), w "Nocnej wyprawie" drugoplanowa rola (stracil reke w wypadku). Dopiero po "High Sierra" jego kariera nabrala kształtu, i ogolnie przestal grac negatywne postaci (a jesli nawet, jak w "Mrocznym przejsciu", okazywaly sie na koniec jednak pozytywne i "oszczedzal go Kodeks Haysa" :)). Ale jako detektyw w tym filmie by sie sprawdzil :)
Jezeli chodzi o retro gangsterow to nie mozna zapomniec o Paulu Muni ("Czlowiek z blizna" 1932) i George Raft (idol gangsterow w latach 30tych, kolega Mickeya Cohena i Bugsy Siegela!). W sumie fajnie by bylo, z uzyciem CGI, zrobic film odtwarzajacy te postaci (tak jak bylo w "Umarli nie potrzebuja pledu", ale metoda zlepku starych filmow).
Mimo że młody już nie jestem ale nic mi te nazwiska nie mówią ,ale może właśnie dlatego he he.
Mam tylko nadzieję, że to naprawdę nakręcą. Rok 2016 się kończy a tu nic. Ani widu ani słychu. Chyba, że ktoś, coś faktycznie słyszał. Byłbym wdzięczny za info, co z tym filmem.