Taka trochę bardziej "dorosła" odpowiedź na animację "Auta". Niektóre teksty będą zrozumiałe tylko dla absolwentów techników samochodowych i wielkich pasjonatów motoryzacji. Mimo to wciąga.
Są fajne przewrotni scenariuszowe. Szkoda, że postaci pozostają do końca jednowymiarowe: żona jest wierną żonką, syn jest zafascynowany ojcem, a szef marketingu jest i pozostanie krętaczem i intrygantem.