Po sukcesie krótkometrażowych "Mortal Kombat: Rebirth" oraz "Mortal Kombat: Legacy" ich twórca, Kevin Tancharoen, został reżyserem kinowego rebootu, a Oren Uziel, scenarzysta pierwszej wspomnianej produkcji, miał napisać skrypt. Budżet ustalono na 100 mln dolarów, a całość planowano nakręcić w kategorii wiekowej R. Zdjęcia miały rozpocząć się w 2012 roku, a film ukazać się w 2013. Niestety, późniejsze problemy z dopięciem budżetu spowodowały opóźnienia w realizacji, a w konsekwencji upadek projektu.
Darren Shahlavi miał ponownie wcielić się w rolę Kano, którą grał w krótkometrażówce "Mortal Kombat: Rebirth" oraz serialu "Mortal Kombat: Legacy". Aktor jednak zmarł w 2015 roku. Na pewnym etapie produkcji rozważano też Joela Edgertona.
Przez lata planowano nakręcić trzecią odsłonę filmu zatytułowaną "Mortal Kombat: Devastation". Chciano tym samym zatrzeć złe wrażenie po bardzo słabym odbiorze "Unicestwienia". Na stanowisko reżysera zatrudniono najpierw minka, a później Russella Mulcahy'a, a scenariusz mieli napisać Sean Catherine Derek i Lawrence Kasanoff. Zarys historii zakładał m. in. wskrzeszenie Johnny'ego Cage'a, a przeciwnikami mieli być czarnoksiężnik Quan Chi oraz ożywiony Shang Tsung. W obsadzie znaleźli się Christopher Lambert (jako Rayden), Linden Ashby (Cage), Adoni Maropis (Quan Chi), Robin Shou (Liu Kang), Chris Casamassa (Scorpion), Keith Cooke (Sub-Zero) oraz Lynn 'Red' Williams (Jax). Starano się także o angaż Talisy Soto (do roli Kitany) oraz Sandry Hess (Sonya). Jednak według Chrisa Casamassy produkcja została wstrzymana przez huragan Katrina, który ogarnął Nowy Orlean, gdzie planowano nakręcenie filmu. Później prawa przeszły do wytwórni Warner Bros, która zdecydowała się na restart serii.
Okres zdjęciowy trwał od 16 września do 13 grudnia 2019 roku.