Niezły,realistyczny film,z dobrze i ciekawie przedstawionym wątkiem nielegalnych imigrantów. Zaskakująco dobry Nicholson w (realistycznej) roli szeryfa. Piszę-zaskakująco dobry-gdyz Jack najlepiej sprawdza się w rolach-bigger then life-patrz Joker na przykład. Tu daje popis jako twardy,a przy tym niezwykle uczciwy...
gdyby była jeszcze kontynuacja perypetii bohatera.Tylko 1 wątek zakończony;ciekawy i zabawny wątek żony-zakupoholiczki zarzucono.
Niezmiernie zdziwiony jestem, bowiem rzadko mi się zdarza, żeby wyraźnie niedopracowany i niechlujny film tak bardzo mi się podobał. Działanie bohaterów często bardzo słabo umotywowane. Regularne pielgrzymki Meksykanów za granicę prezentują sie prawie idiotycznie, ale film jest co najmniej uroczy. Zasługa tego chyba...
więcejJack Nicholson jako policjant działający na pograniczu Teksasu z Meksykiem. Służba w tych rejonach to niewdzięczna robota, do tego pełna pokus. Plus Harvey Keitel i Warren Oates jako "kusiciele". Kawał porządnego dramatu wymieszanego z sensacją. Wprawdzie scenariusz w paru momentach idzie nieco "na łatwiznę", a...