Pomijając fakt, że tematycznie to jest taka Lucy po połowie litra, to gdybym nie doczytał, że widzę Beckinsale, to w życiu bym się nie domyślił.
Moim zdaniem dla chłopa, który Johansson od Beckinsale nie odróżnia....niema już nadziei XD
Dla kogoś, kto nie potrafi czytać ze zrozumieniem podobnie. Przy czym ja piszę o Tobie, a Ty nie wiem o kim.
Ktoś, kto potrafi czytać ze zrozumieniem , domyśliłby się że to był żart ( nawet całkiem śmieszny jak dla mnie ) Ale widzę że "kij w dupie" , więc Elo..
Cieszę się, że bawią Cię własne żarty. Ale tylko Ciebie. Tu nie ma ani słowa o Johansson, więc ciężko kogokolwiek nie odróżnić. Kija w dupie mógłbyś mi zarzucić, gdyby to faktycznie był żart i miał sens, a mi by nie siadł, ale tu nie ma żartu.
Filmik całkiem dobry - ja się bawiłem nieżle,jednak do "Lucy" bym go nie porównywał,bo to inna konwencja - "Lucy"była nakręcona tak bardziej "na serio",a ten film jest utrzymany w takiej lużnej,komediowej momentami konwencji - a Kaśka jako blondynka wyglądała zjawiskowo - hahahaha.