W jakimś filmie jakiś aktor się chwialił że grał "martwego niemca leżącego twarzą do podłogi". Zastanawiam się która rola jest lepsza ;]
a ja myślę ze rola niemca / czarnego? Pewnie dlatego leżał twarzą do dołu / była łatwiejsza. Założył mundurek, trochę czerwonej farby , poleżał trochę, i po robocie.
Zarobił, a się nie orobił ;D