On jest niesamowity! Pierwszy raz zwróciłam na niego uwagę w sadze McGregorów (dlatego wogóle zaczęłam oglądać ten serial). Później okazało się, że widziałam mnóstwo filmów, w których grał! "Piękny umysł", "American psycho", "Hulk", "Dziewczyna z Alabamy"! On jest wszędzie!
Za każdym razem wciela się w zupełnie inną postać: brutalny morderca, bezwzględny naukowiec, opiekuńczy ojciec, romantyczny maczo z południa - powiedziałabym, że jest bardziej niż utalentowany :) A do tego zabójczo przystojny i sexowny :D