ostatnio 3 filmy: Z dala od zgiełku, Odrobina chaosu i Suite Francaise i jestem totalnie absolutnie tym aktorem oczarowana ...
chciałam napisać dokładnie taki sam komentarz ;)
też ostatnio obejrzałam wymienione przez Ciebie filmy i zwróciłam na niego uwagę. Ciekawy aktor, myślę, że będzie jeszcze o nim głośno.
No to ja się także dołączę.... z tym że ja czekałam na te filmy od jakiegoś czasu, bo znałam Matthiasa z "Rust and Bone" i "Bullhead" (po drodze obejrzałam także "The Drop" i "The Loft"). Role w "Rust and Bone" i "Bullhead" są dość podobne, oparte na fizyczności bohatera, także fajnie że nie grał kolejnej zbliżonej postaci. Wiedziałam, że w kolejnych filmach wychodzących z jego udziałem wypadnie świetnie i cudownie, że miał okazję zagrać w nich tak różnorodne role. Zamierzam oglądać z nim co tylko się da, a z tego na co się zapowiada, to będzie występował w świetnie obsadzonych, wartych uwagi produkcjach.
Jeśli chcecie "zakochać się" w Belgu jeszcze bardziej to polecam zajrzenie na youtuba i obejrzenie z nim wywiadów udzielanych w ramach promocji filmów. Gość zna perfekcyjnie angielski, bardzo łatwo nawiązuje kontakt ze swoim rozmówcą, ma świetne poczucie humoru, jest niezwykle inteligentny i dzięki temu jego wypowiedzi słucha się z ogromną przyjemnością. Wygląda na osobę przystępną, otwartą i zwyczajnie lubiącą kontakt z innymi. Nic więc dziwnego, że taki człowiek jest wartościowym aktorem.
Dla mnie aktor należący zdecydowanie do ulubionych i będący pod stałą obserwacją ;)
Zgadzam się w 200%. Przecudowny mężczyzna. Mnie osobiście zachwycił we "Francuskiej suicie". Przepięknie operował zarówno angielskim jak i niemieckim. do tego jego zniewalający uśmiech i przecudowne oczy. Jestem nim oczarowana i czekam na kolejne jego wcielenia.
100 % racji. W wywiadach jest fantastyczny. Mam nadzieję,że będzie grał i grał, bo jest naprawdę dobrym aktorem.
Jeden człowiek, a tyle kreacji aktorskich... Obejrzałam wczoraj "Dziewczynę z portretu" i zastanawiałam się, skąd kojarzę tego aktora... Zaglądam na Filmweb i okazało się, że widziałam kilka filmów z jego udziałem ("Odrobina chaosu", "Rust and bone", "Z dala od zgiełku", - za każdym razem tworzył zupełnie inną postać, wyglądał z pozoru inaczej, ale zawsze sprawiał, że byłam pod jego urokiem. Chętnie obejrzę więcej filmów z jego udziałem oraz te zachwalane wywiady :)
Ja też, ja też się podpinam pod komentarz :) dokladnie te same filmy oglądałam ostatnio i mnie również urzekł odtwórca głównych ról
ajjj czyli nie tylko ja go zauważyłam :) czekamy na kolejne jego role bo chłopak ma przed sobą świetlaną przyszłość :)
JA uważam że nie jest klasycznie przystojny ale ma w sobie to coś co nie pozwala spuścić z niego wzroku. jak na razie widziałam go tylko w Odrobina Chaosu i jestem nim oczarowana. Polecicie mi coś jeszcze?
Kasiu: koniecznie obejrzyj "Z dala od zgiełku" i "Suite Francaise" ! :-) Dobre kino i rozkładający na łopatki ON. ;-)
Właśnie obejrzałam "Z dala od zgiełku" i jestem rozłożona na łopatki przez NIEGO;) chociaż (nie śmiej się ze mnie) ma nie proporcjonalną głowę w stosunku do reszty;)
:-) Nie zauważyłam tego. ;-) Może dlatego, że urzeka mnie jego spojrzenie i zawsze gapię się z cielęcym zachwytem prosto w jego oczy. Pozdrawiam!
Cielęcym?;) W tym przypadku pasowałoby raczej jagnięcym;). (Wiesz owieczki). No, spojrzenie ma niesamowite... Takie tajemnicze, energetyzujące... Ach no i wpadłam. Kolejny aktor po którego spotkaniu zmiękłyby mi nogi;)
w szczególności gdy dochodzi do scen w których patrzy na ukochaną kobietę np Kate Winslet i Odrobina Chaosu;)
cień . rust annd bone głowa byka z dala od zgiełku jesem straszna jak upatrze sobie aktora ogladam co sie da :D
Ja również oglądałam ostatnio te trzy filmy i mam nadzieję, że częściej będą go obsadzać w takich rolach.
Jak na razie widziałam go tylko w "Z dala od zgiełku" i mnie sobą oczarował, bardzo przystojny i zdolny aktor.
Też zwróciłam na niego uwagę 4 filmy z nim widziałam i w każdym jego gra robi wrażenie .Przystojny i czarujący chcę zobaczyć inne filmy z nim .Wróżę mu super karierę.
Obejrzałam filmy, które wymieniłaś plus "Głowę byka", "Rust and Bone" oraz "The Drop"... Matthias Schoenaerts to objawienie. Dawno nie widziałam takich kreacji i takiej gry. Obecnie Belg to mój numer jeden. Pozdrawiam :)
SAME - tak samo;D w pierwszej kolejności obejrzałam "Suite Française", potem "Odrobinę chaosu" i nie dawno -bo 3 dni temu-"Z dala od zgiełku". genialny w filmach kostiumowych i dramatach wojennych :) ma coś w sobie takiego... ;p
jest bardzo podobny do pewnego znanego pana ... http://static0.hln.be/static/photo/2016/0/9/9/20160215182752/media_xll_8407614.j pg
jak będą kręcić film biograficzny to na 100% angaż :D
Jestem oczarowana tym facetem. We Suite Française był rewelacyjny - to spojrzenie, ten głos i cudowna chemia z Michelle!
mnie też zachwycił, Matthias ma w sobie po prostu to magiczne "coś" oraz wielki talent aktorski, pierwszy film z jego udziałem na jaki trafiłam była "Francuska Siuta", jak on tam gra i wygląda to bajka, nie jest klasycznie przystojny, ale urzeka swobodą i charyzmą,
powoduje że chce sie patrzeć na niego i tylko na niego , póżniej zachwycona jego osobą oglądałam wszystkie dostępne filmy z jego udziałem, a teraz czekam z niecierpliwością na "Kursk" i kolejne filmy, myślę też że Hollywood będzie się o niego częściej upominać, cudowny naprawdę, i jako kobieta rozumiem zachwyty nad jego osobą
Drogie panie, życzmy sobie więcej produkcji z udziałem tego nieziemskiego pana i więcej takich panów w naszej codzienności :DD
o tak. oglądałam wcześniej "francuską suitę" a teraz "z dala od zgiełku" pozaznaczałam do obejrzenia większość filmów z jego udziałem;) po prostu jestem oczarowana. Facet jest nieziemski. Świetna, gra, mimika, spojrzenie, a szczególnie to "zakochane" spojrzenie, którym obdarza ukochane. Po prostu mogłabym patrzeć na niego godzinami. Ciesze się niezmiernie, że podzielacie moje odczucia;)
ja też mam z nim wszystkie filmy pozaznaczane ale co się dało to już obejrzałam. moje zauroczenie trwa niezmiennie ;)
;) ja wczoraj zaczęłam oglądać ten film "z dala od zgiełku", no i przeczytałam opis, że o rękę głównej bohaterki stara się 3 mężczyzn. Jedna z pierwszych scen, pojawia się Schoenaerts i ja od razu "nie ważne kim jest pozostała dwójka, ja kibicuję temu" ;)
10 lat później i ciągle o nim mało kto słyszał w sensie nie jest kojarzony ani doceniony ,bardzo to przykre ,że ciągle hołubieni są ci sami przereklamowani aktorzy