W serialu "the fallowing" bardzo przypomina młodsza wersje Naomi Watts, prawda?:)
Faktycznie jakby się tak dokładniej przyjrzeć, jeszcze zdjąć grzywkę z jej czoła to masz rację. Obie jednak, że tak powiem "średnio- piękne".
Właśnie widzialem ją w "Amerykanskiej sielance"-faktycznie-wykapana Watts,tyl,że 20 lat mlodsza. Prezentuje się świetnie.
Przypomina jeśli kogoś, to chłopca, któremu ktoś zabrał ukochaną zabawkę. Naomi Watts nie jest pięknością żadną, ale będąc obiektywnym jest jednak bardziej kobieca. Jeśli przed połową 2. sezonu zginie w brutalnym sposób to rozważę danie jednej gwiazdki w górę temu serialowi, na razie to 5/10. Na razie jest głównym argumentem, by dać sobie spokój z tym przeciętnym serialem.